Wpisy

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Marketing w wydaniu P&G, jednej z najbardziej podziwianych i skutecznych firm na świecie, oparty jest o zasady, z których Procter & Gamble słynie. Niektórzy twierdzą, że wewnętrzna kultura P&G jest niemal sekciarska – nie wiem, może, wiem za to jedno – Procter & Gamble ma jeden z najlepszych marketingów na świecie. To są zdecydowanie ludzie, którzy wiedzą co robią oraz gdzie idą. Dlatego śmiało może uczyć się od nich również mały biznes.

Oto parę zasad, które możesz śmiało wykorzystać.

4 Fundamentalne założenia P&G:

1) Wrażliwość na klientów
2) Nacisk na doskonałość produktu
3) Nacisk na wartość marki
4) Nacisk na myślenie długoterminowe

W oparciu o ten fundament, zobaczmy zalecania P&G dotyczące marketingu:

1) Ufaj swoim klientom – to oni zdecydują, kto na rynku wygra w kto polegnie. Słuchaj tego co mówią, wierz w dobrze przeprowadzone badania rynku i działań zgodnie z ich wynikami.

2) Nigdy nie próbuj nabierać klientów – Twój produkt ma naprawdę się wyróżniać. Marketing nie jest substytutem działania produktu! To wyjątkowość produktu daje dźwignię dla marketingu.

3) Wartość jest w tam, gdzie widzi ją klient – dla większości klientów wartość nie leży w cenie, tylko w działaniu produktu.

4) Dowiedz się o tym, czego jeszcze nie wiedzą, że chcą – z niektórych swoich problemów nie muszą zdawać sobie sprawy. Jeśli o nich nie wiedzą, nie mają punktu odniesienia, a więc nie mogą ocenić oferty. Pomóż im uzmysłowić sobie czego im brakuje.

5) Słuchaj uważnie – ale pytaj jedynie o to, czego używają. Nie zadawaj im pytań abstrakcyjnych. Uściślaj ich odpowiedzi – co wg Pani oznaczają „czyste włosy?”

6) Słuchaj również po sprzedaży – informacja zwrotna = nowe możliwości. Możesz sprzedawać produkt masowo, ale relacje z klientami ZAWSZE budujesz one-by-one. Silne relacje są największą dźwignia w biznesie.

7) Najlepszy to wciąż za mało – wciąż ulepszaj. Ten proces nie ma końca.

8) Bądź swoim największym wrogiem – konkuruj sam ze sobą. Wypuszczaj inne produkty w swojej branży, by nie dać konkurentom pola na rynku.

9) Brand nie tkwi nieruchomo – owszem, Twoja marka ma trwać wiecznie, ale musi zmieniać się przystosowując do zmieniających warunków.

10) Opinie się nie liczą. Liczą się fakty. „Wydaje mi się…” oraz „Myślę, że…” nie jest dobrym sposobem na rozpoczynanie dyskusji w P&G.

11) Myślenie strategiczne jest sposobem bycia i życia – podchodź strategicznie do wszystkiego.

12) Bądź najlepszym adwokatem swoich klientów – chyba nie trzeba wyjaśniać, prawda?

13) Rozum pojmowanie klientów – to da Ci wiedzę na temat tego, jak komunikować korzyści korzystania z marki – w sposób najbardziej  wiarygodny i znaczący. Znajdź ich czułe miejsca.

14) Działaj w celu dominacji – dominacja oznacza zwycięstwo. Nic innego w biznesie dla P&G się nie liczy.

15) DOBITNIE podkreślaj korzyści – korzyści płynące z korzystania z produktów P&G są sercem każdej reklamy. Korzyści te mają być w przekazie marketingowym jasne i wyraźne – żadnego domyślania się. Każdy element przekazu ma je uwypuklać. By podkreślić je jeszcze bardziej – używaj obrazów. Obrazy podkreślają – nie zastępują korzyści!

16) „Otworzenie” reklamy ma przyciągnąć uwagę – zaczynasz BEZPOŚREDNIO nawiązując do korzyści lub do problemu, który Twój produkt rozwiązuje. Nie pozostaw żadnych wątpliwości co do tego, czego dana reklama dotyczy.

17) Podkreślaj rozwiązanie a nie problem – problem, zresztą tylko taki z którym konsument może się utożsamić, jest jedynie „ustawką” dla prezentacji rozwiązania. Jeśli Twoje reklama nie działa, możliwości są dwie a) zbyt podkreślasz sam problem b) problem jest dla nich nieistotny

18) Połącz markę z historią – wpleć swoją markę w przedstawianą historię.

19) Pozwól im ZOBACZYĆ korzyść – ilustracje, grafiki, porównania z produktami konkurencji.

20) Używaj ciekawych elementów wizualnych – dobra grafika może zatrzymać ich uwagę. Pozwól im „wiedzieć się” w reklamie – lub zobaczyć siebie takimi, jakimi chcieliby być. Używaj empatii.

21) Umieść korzyść w elemencie wizualnym – tak jakbyś chciał opowiedzieć cała historię jedynie ich zmysłowi wzroku.

22) Pokaż produkt w działaniu – nie trzeba wyjaśniać, włącz TV na blok reklamowy…

23) Krótko, zwięźle i na temat – pamiętaj, że nie ma zbyt wielu miłośników oglądania reklam. Jesteś do przodu jeśli czytelnik zobaczy Twój element graficzny i nagłówek. Treści reklamy większość i tak nie przeczyta – tak więc im mniej treści, tym większa szansa, że spojrzą. Większość reklam P&G miała około 17 słów.

24) Podsumuj wszystko hasłem – oczywiście hasło nawiązujące do korzyści i łatwe do zapamiętania!

Powodzenia!

Rafał Mazur, Marketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Po pierwsze, jak zapewne (nie)wiesz, ludzi nie interesuje to co chcesz im sprzedać. Interesuje ich jedynie to, co oni sami chcą kupić. A chcą kupić tylko to, czego potrzebują lub pragną. Spójrz zatem na listę 12 pragnień wymienionych przez Victora Schwaba w jego legendarnej książce „How To Write a Good Advertisiment”.

Ludzie pragną najbardziej:

1) Lepszego zdrowia: a więc więcej siły, energii czy wytrzymałości. Dochodzi do tego również pragnienie dłuższego życia.

2) Więcej pieniędzy: tego wyjaśniać nie trzeba. Chcemy mięć więcej pieniędzy by móc je wydawać, oszczędzać czy dawać innym.

3) Większej popularności: czyli bardziej atrakcyjnej osobowości i/lub większej ilości imponujących osiągnięć.

4) Więcej  komfortu: swobody, wygody, luzu, luksusu.

5) Więcej czasu wolnego: więcej wypoczynku, podróżowania, „leniuchowania”, czasu na hobby, zabawę oraz rozwój.

6) Dumy z osiągnięć: chęci by robić rzeczy skutecznie i tak jak należy, pokonywać przeszkody, przeciwności losu oraz konkurencję.

7) Lepszego wyglądu: stylu, piękna, atrakcyjności, lepszego ciała, czystości.

8) Poczucia bezpieczeństwa w starszym wieku: zabezpieczenia i niezależności.

9) Pochwał od innych: za wygląd, wiedzę, inteligencję, prawość oraz inne „objawy” wskazujące na naszą wyższość i szlachetność.

10) Awansu zawodowego: lepszej pracy, lepszego biznesu, bycia swoim własnym szefem, bycia nagradzanymi za zasługi. Sukcesu.

11) Awansu społecznego: obracania się w lepszych kręgach. Akceptacji społecznej, nie pozostawiania w tyle za „Kowalskimi”.

12) Więcej przyjemności: więcej rozrywki, więcej (i lepszego) jedzenia, picia oraz innych używek czy przyjemności. (Prawdopodobnie ze względu na czas wydania książki – lata 60-te [lub ze względu na zazdrosną żonę…] Schwab nie wspomina o seksie…)

Powiedz mi po przeczytaniu tej listy – czy przez ostatnie 50 lat cokolwiek się zmieniło?

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Prawda rynku są jak prawa grawitacji. Obowiązują wszystkich. Podstawowym z nich jest to, że na to co oferujesz musi być rynek. Jest niemal niemożliwe by stworzyć rynek tam gdzie go nie ma. Skoro Coca-Cola poległa przy New Coke – jakie są Twoje szanse wprowadzania produktu, którego nikt nie chce?

Tak więc pierwsze prawo marketingu i reklamy brzmi:

Reklama nie może wygenerować pragnienia dla danego produktu. Może jedynie wykorzystać nadzieje, marzenia, lęki oraz pragnienia już obecne w sercach milionów osób i zogniskować te już istniejące pragnienia na wybranym produkcie. To jest właśnie zadaniem copywritera: nie kreowanie masowego pragnienia – a nakierowanie go.” Eugene Schwartz, „Breakthrough Advertising”

I to właśnie Eugene Schwartz we wspomnianej wyżej książce podaje trzy pytania, na które musisz znać odpowiedź przy okazji budowania swojej oferty oraz utrzymywania jej na rynku. Poprawna odpowiedź na nie oznacza sukces. Błędna – śmierć biznesu.

1) Jakie masowe pragnienie motywuje Twój rynek?

Te pragnienia zmieniają się, tak jak zmienia się moda, trendy czy style. Kiedyś w samochodach liczyło się najbardziej żeby był duży, z dużym silnikiem i duża ilością komi mechanicznych. Dziś – ze względu na wzrastającą „zieloną świadomość” (oraz ceny paliwa) bardziej liczy się mniejszy rozmiar oraz oszczędność. Kiedyś ludzie marzyli o etacie w dużej korporacji. Dziś akcent przesuwa się na małą firmę, najchętniej własną. Kiedyś chciano produkty masowe. Dziś chętniej kupuje się produkty podkreślające indywidualność (oczywiście tę „indywidualność” najczęściej wciąż produkowana masowo).

Sprawdź pragnienia rynku i odnieś się do najmocniejszego.

2) Ile Twój rynek wie o Twoim produkcie czy usłudze?

To pytanie o stan ich świadomości. Jeśli prowadzisz warsztat samochodowy nie musisz tłumaczyć do czego służy. Twoim zadaniem jest jedynie wyróżnienie się czymś. Jeśli natomiast prowadzisz warsztaty czytania fotograficznego musisz przede wszystkim wyjaśnić, że można czytać szybciej, że fotoczytanie różni się od czytania szybkiego oraz wskazać zalety, korzyści i oszczędności czasu i pieniędzy. Jak widzisz, jest to zadanie marketingowo inne.

Im więcej wiedzą, tym łatwiej im sprzedać – pod warunkiem, że masz wyróżniające mocnej strony (cena, wizerunek i tak dalej). Najbardziej typowym przykładem jest reklama z pobliskiego marketu – masz zdjęcie produktu, jego nazwę oraz promocyjną cenę. Nie musisz tłumaczyć ludziom do czego służy masło lub ketchup.

3) Ile podobnych produktów lub usług zostało im zaoferowane?

To pytanie o stan ich rynkowego „wyrobienia”. Ten punkt, razem z punktem 2 dotyczącym ich stanu świadomości stanowi klucz do Twojej biznesowej „mantry” i pozycjonowanie się na rynku.

Jeśli jesteś pierwszy, ich stan wyrobienia jest zerowy. Twoim celem jest wzbudzenie w nich entuzjazmu. Jeśli nie jesteś pierwszy, a rynek nie jest jeszcze totalnie znudzony – musisz obiecać więcej niż konkurencja. Jeśli jednak rynek jest w fazie wysycenia a Twoim potencjalnym Klientem obiecano już niemal wszystko – czas na innowację i jakiś nowy mechanizm. Nowy sposób dostarczenia im starych obietnic. Jeśli jednak spóźniłeś się na tym etapie i ktoś inny obiecał nowy mechanizm – zobacz czy nie zadziała uproszczenie, zredukowanie, usunięcie pewnych elementów. Zrób coś co będzie szybsze, łatwiejsze, bardziej pewne. Jednym słowem – usuń ograniczenia wiodącego rozwiązania.

Poniższy post stanowi oczywiście jedynie skrótową wersję dużo większego procesu, na który składa się analiza oraz tworzenie założeń. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zapraszam do skonsultowania się ze mną.

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Oto 10 przykazań, o których musisz pamiętać tworząc skuteczny przekaz marketingowy – niezależnie od tego czy jest to sprzedaż bezpośrednia, wysyłkowa, reklama, broszura czy tekst na Twoją stronę internetową.

1) Pokaż mi natychmiast, że jako kupujący jestem we właściwym miejscu. Pokaż mi jak najszybciej to, czego szukam

2) Znaj dokładnie moje emocjonalne oraz bólowe włączniki. Pamiętaj – logika sprawia, że ludzie myślą, emocje sprawiają, że ludzie działają. Wszystko co przedstawiasz odnieś do emocji i pozbawiania bólu. Powtarzaj to do skutku w kontekście rezultatów, które jako Twój klient chcę osiągnąć

3) Rozmawiaj ze mną w 1 osobie konwersacyjnym tonem. Pokaż mi, że mówisz do mnie i że mnie rozumiesz. Jak? Poprzez bycie konkretnym i poprzez przejście do rzeczy, które mnie (jako Twojego klienta) interesują

4) Ma być łatwo, ma być intuicyjnie. Nie każ mi myśleć! Masz mi pomóc pojąć wszystko lekko, łatwo i przyjemnie. Czemu? Bo to naturalnie budzi zaufanie i poczucie pewności. Poza tym pamiętaj – tak jak każdy – nie lubię niepewności

5) Pozostaw mnie lepszym niż mnie zastałeś. Brzmi poważnie? Chodzi o to, że masz mi dać TERAZ coś, co w prosty sposób mogę wykorzystać by zbliżyć się do mojego upragnionego celu. Rada, broszurka, sprytna sztuczka…

6) Pomóż mi poczuć do Ciebie zaufanie… Nie spieprz niczego w głupi sposób. Kłania się teoria rozbitych okien

7) Pomóż mi poczuć, że odkryłem wspaniały sekret, coś co sprawia, że mam teraz przewagę. Pokaż mi, że mam teraz źródło wsparcia oraz odpowiedź na dręczące mnie pytania

8 ) Opowiedz mi swoją historię. Uwielbiamy historie, słuchamy ich od najmłodszych lat. Opowiedz mi, jak doszło do tego, że teraz robisz dla mnie to co robisz w sposób jaki robisz. Pokaż mi w jaki sposób mogę odnieść to do siebie i do mojej historii. Opowiedz mi o swojej pasji pomagania takim osobom jak ja

9) Powiedz mi dokładnie jakie kroki mam podjąć, bym mógł TERAZ osiągnąć rezultaty, na których mi zależy. Pokaż mi co i jak zrobić i spraw, bym rozumiał to na intuicyjnym poziomie

10) Weź na siebie całe ryzyko

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

marketing na sterydach logo

Do rzeczy.

Oto podstawowa struktura bardzo prostej oferty marketingowej.
Kolejność punktów ma oczywiście znaczenie!

* jaka korzyść? – jaką korzyść dostarczysz, gdy odbiorca oferty z niej skorzysta (najlepszy kebab z górskiej baraniny w chrupiącym cieście)

* czemu teraz? – najważniejsze słowo w marketingu to TERAZ. Odbiorca ma zareagować TERAZ. Tylko teraz jest czas, w którym poznaje Twój przekaz i TERAZ jest czas kiedy (miejmy nadzieje) myśli o Twojej ofercie (przyjdź/zamów teraz, ponieważ tylko teraz dodatkowo ekstra-pikantny oryginalny sos wg starej tureckiej receptury!)

* czemu Ty? – dlaczego to Ty jesteś najlepszą osobą do zapewniania (TERAZ) tych korzyści? Wyjaśnij im to w sposób, który ma dla nich wrażenie (nasz lokal – jako jedyny w mieście – prowadzony jest przez turecką rodzinę z łącznie 167 latami doświadczenia w przygotowywaniu kebabów. Dodatkowo nasze przyprawy pochodzą oryginalnie z Turcji!)

* jak otrzymać? – napisz w jaki sposób osoba zainteresowana może skorzystać z tej oferty. (zadzwoń TERAZ pod numer 020924049, lub przyjedź TERAZ pod adres aby skorzystać z tej unikalnej i ograniczonej w czasie oferty)

* co się stanie gdy się nie stanie? – tutaj opisujesz co ten obciekający już śliną biedak straci, gdy nie skorzysta z Twojej oferty (TERAZ). Jaka będzie strata, co zostanie mu odebrane. W skrócie – lekkie maltretowanie i odrobina bólu (Nie pozwól innym zabrać Twojej porcji! Żaden szanujący się miłośnik kababów nie ma prawa odmówić tej ofercie. Nie chcesz chyba stracić najlepszego kababu swojego życia, prawda?)

Tym cudownym sposobem powstał nam taki tekst reklamowy:

„Najlepszy kebab z górskiej baraniny w chrupiącym cieście!
Przyjdź/zamów teraz, ponieważ tylko teraz dodatkowo ekstra-pikantny oryginalny sos wg starej tureckiej receptury! Nasz lokal – jako jedyny w mieście – prowadzony jest przez turecką rodzinę z łącznie 167 latami doświadczenia w przygotowywaniu kebabów.
Dodatkowo nasze przyprawy pochodzą oryginalnie z Turcji!
Zadzwoń TERAZ pod numer 020924049, lub przyjedź TERAZ pod adres ABC aby skorzystać z tej unikalnej i ograniczonej w czasie oferty!”

Całkiem nieźle wyszło, nie uważasz?

PS – przypomina Ci to troszkę filmy reklamowe z telezakupów? Przestań używać XYZ skoro stworzyliśmy nowy, rewolucyjny XYZ II, który zapewnia te oto korzyści… Zadzwoń teraz i zamów ponieważ jedynie gdy zadzwonisz teraz otrzymasz od nas unikalną ratującą życie silikonową łopatkę do kociej kuwety! Stworzyliśmy nasz produkt specjalnie dla Ciebie, ponieważ … więc wystarczy ze zadzwonisz pod numer … Chyba nie chcesz nadal katować się używając XYZ skoro właśnie stworzyliśmy dla Ciebie nowy, rewolucyjny XYZ II (powtórzyć parę razy)

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Zacznijmy od tego, że szlag mnie trafia za każdym razem, kiedy widzę, że ktoś proponuje a ktoś inny się zgadza na układ – cena za ilość słów. Od kiedy to sprzedawcom płaci się za ilość wypowiadanych słów?

Jak już wcześniej pisałem, copywriter jest sprzedawcą, sprzedawcą masowym, ponieważ jego teksty trafiają do szerokiej grupy odbiorców.

Oto parę ról, które może i powinien spełniać dobry copywriter, czyli twórca tekstów reklamowych:

1) Strateg – twórca lub współtwórca Twojej strategii marketingowej. Dobry copywriter od razu będzie wiedział czy to co planujesz ma sens, czy też nie

2) Taktyk – o ile strategia odnosi się do szerszego obrazu, taktyka to koncentrowanie się na detalach, które muszą zagrać, by następowała skuteczna sprzedaż. Cała taktyka skupia się wokół jednego – sprzedawać!

3) Organizator – nie tylko komunikacji marketingowej, ale przebiegu całego procesu z późniejszą sprzedażą włącznie.

4) Twój łącznik z rynkiem – copywriter łączy firmę z Klientem. Musi myśleć zarówno jak Klient jak i marketingowiec i biznesmen.

5) Mistrz słowa – aptekarska precyzja przy używaniu (i nie używaniu) słów. W skrócie – nic zbędnego. Tylko to, co chce czytać Klient

6) Edytor – copywriting to nie tylko pisanie. To głównie przepisywanie, poprawianie i ciągła edycja

Spełnienie tych warunków wymaga czasu, wiedzy i współpracy. Ponieważ nie możesz się nie pozycjonować, wszystko co robisz coś o Tobie rynkowi mówi. Może to być komunikacja zamierzona albo przypadkowa. Nie zmienia to faktu, że zachodzi. Zadaniem copywritera jest to, by to co o Tobie pomyśli Klient było strategicznie zaplanowane i taktycznie wykonane.

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

 

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Czas na trzecią, ostatnią część mądrości biznesowych, marketingowych i reklamowych z najlepszej książki o marketingu jaka powstała – z „My Life In Advertising”, którą w 1927 roku napisał Claude C. Hopkins.

Claude C. Hopkins – lekcje biznesu, marketingu i reklamy część 1

Claude C. Hopkins – lekcje biznesu, marketingu i reklamy część 2

* lepiej kupić produkt dla klienta, niż dać mu go za darmo (zamiast rozdawać swoje produkty, daj kupon wartością równy cenie produktu)

* wręczanie za darmo produktów niezainteresowanym osobom jest całkowicie bez sensu

* wzbudzaj w ludziach zainteresowanie, spraw by się pojawili – żeby docenić muszą coś zrobić!

* reklama i marketing to jedynie 1/3 sukcesu. pozostałe 2/3 to dobry produkt czy usługa i odpowiednie zarządzanie firmą

* jeśli klienci chcą kupować towar, dystrybutorzy znajdą się sami

* szybki wzrost jest dużo lepszy niż powolny. osiągaj maksimum wzrostu tak szybko jak się da

* „kup to bo to moja marka” nie działa – nie używaj egoistycznych argumentów w stosunku do egoistycznych ludzi

* na twardym, konkurencyjnym rynku nie wygrasz bez wyjątkowej (z punktu widzenia klienta) oferty

* pokaż, że masz wyjątkowy produkt czy usługę oraz udowodnij to. tylko to może zmusić ludzi do zmiany ulubionej marki.

* podawaj szczegóły swojej wyjątkowości. większość konkurentów tego nie robi

* zasady sprzedaży twarzą w twarz sprawdzają się w reklamie. w końcu reklama to nic innego jak sprzedaż w druku (w jego czasach tylko w druku)

* pobudzaj ciekawość

* gdzie tylko się da stosuj „dowód społeczny” – umieszczaj osoby, które robią wrażenie wyglądem, stanowiskiem, wykształceniem czy osiągnięciami

* szukaj w produktach i usługach unikatowości. jeśli to seria produktów podobnych do siebie, możesz reklamować je razem (np. soki w różnych smakach)

* dbaj o jak najwyższe marże! wyższa marża pozwala szukać nowych klientów

* nie sprzedawaj ceny (!) tylko unikalność produktu!

* próbki wręczaj jedynie osobom zainteresowanym.

* stwórz dla produktu atmosferę

* jeśli ludzie nie są produktem zainteresowani, sprzedaż po obniżonej cenie jest równie ciężka jak po cenie pełnej

* nie każ ludziom płacić za to, że im się przedstawiasz. nie utrudniaj im zadania poznania Ciebie!

* zmiana nawyków za pomocą reklam jest właściwie niewykonalna…

* … dlatego pojawi się z reklamą tuż po zmianie nawyków

* nigdy nie nawracaj nienawróconych. celuj w obecnych użytkowników

* testuj zawsze i wszystko co się da

* sprawdź mały rynek nim wejdziesz na duży

* jedyną drogą do sukcesu w reklamie jest dać to, czego chce rynek. można to sprawdzić bez zbędnego ryzyka

* prewencja nie działa. ludzie reagują najsilniej gdy na prewencję jest już za późno

* ludzie nie chcą w reklamach czytać o byciu karanymi (spróchniałe, łamiące się i wypadające zęby). wolą czytać o drodze do szczęścia i radości (pasta dzięki której będą piękne, zdrowe i śnieżnobiałe)

* ludzie pragną więcej sukcesu, szczęścia, piękna i radości

* ludzie chcą być atrakcyjni. stosuj piękno

* nie można polegać jedynie na opinii i doświadczeniu. testuj swoje podejścia, ucz się na błędach i rób korekty

* nic nie uczy reklamy i marketingu tak skutecznie jak mail-order (sprzedaż wysyłkowa)

* celem ilustracji czy fotografii jest pomoc w sprzedaży, a nie ozdoba

* najtrudniejszym dla ludzi reklamy jest zrozumienie, że reklama nie musi być atrakcyjna. nie ma być rozrywką. ma sprzedawać – i to po najniższych cenach

* w marketingu pieniądze leżą w sprzedawaniu większych ilości tym, którzy już kupili i/lub sprawianiu, by namawiali innych

* twórz atmosferę współczucia, zrozumienia i służenia (produktami czy usługami)

* powiedz im, że masz najniższe ceny a nie uwierzą. powiedz, że Twoja marża to jedynie 3% a będą zachwyceni. Precyzja!

* rozwiń biznes klientów a oni rozwiną Twój

* to średnie rezultaty sprawiają, że małe firmy nie stają się dużymi

* nie bądź pazerny. ryzykujesz usunięcie w ramach redukcji kosztów

* błędy są nieuniknione. dlatego popełniaj tylko drobne, kontrolowane błędy i nie rób ich dwa razy. wyciągaj wnioski, twórz swoje zasady. to oszczędza kupę $$$

* rozmawiaj często z ludźmi, którzy reprezentują Twój rynek

* nikt nie lubi kupować „na cenę”. zasugerowanie, żeby kupili coś najtańszego może ich urazić. ludzie lobią kupować to, co kupują wyżej uposażeni

* wszyscy chcą być równi (w górę)

* reklamy i przekaz marketingowy kieruj do pojedynczego przedstawiciela rynkowej większości

* reklama to sprzedawca. traktuj je jak sprzedawców. porównuj wyniki, czyń odpowiedzialnymi za koszty i wyniki

* działanie na oślep niczego nie uczy

* pewne zasady są niezmienne. przy innych należy jednak nieco eksperymentować

* pisz prosto i naturalnie. pisarskie wodotryski wzbudzają podejrzenia i odciągają od celu jakim jest sprzedaż

* nie szpanuj. sprzedawaj produkt, nie siebie

* niech każde zdanie ma znaczenie

* od początku do końca tekstu oferuj usługi. niech każde zdanie to podkreśla

* jeden egoistyczny element może zabić całą reklamę

* Ty nie istniejesz. Przed Tobą jest jedynie klient. mów tylko to, co powiedziałby dobry sprzedawca prosto w oczy

* nic nie powinno być dla Ciebie bardziej interesujące niż Twój klient i jego dobro

* nie zapominaj, ze ludzie są opieszali. nie pozwól im na to! spraw, by zadziałali teraz!

* ostrożnie z frywolnością i humorem. wydawanie pieniędzy to poważny biznes. pamiętaj, że większości ludzi pieniądze przychodzą trudno i z poświęceniem

* nie staraj się być zabawny. ludzie nie kupują od klownów

* skoro reklama kosztuje = każde słowo kosztuje. usuń każde słowo, które nie jest warte swojej ceny

* większość sukcesów jest wynikiem wydajności. większość porażek – rozrzutności

* jeśli Twoja historia jest ciekawa, ludzie ją przeczytają. jeśli nie jest – żadne sztuczki nie pomogą

* niech każda reklama opowiada cała historię. ludzie nie czekają na kolejne części

* najważniejsze argumenty w każdej z serii reklam mają być takie same. nie ryzykuj, że ktoś ich nie przeczyta

* nie generalizuj – podawaj konkretne fakty i liczby, porównuj

* nie reklamuj się przez negatywne obrazy czy skojarzenia

* stosuj w biznesie prewencję. reklama nie służy zapobieganiu kryzysom

* w pierwszej kolejności czytamy nagłówki. są skrajnie ważne!

* zacznij od sprawdzonych przez innych zasad. dodaj do tego naukowe podejście, strategie, znajomość rynku i spryt

* Twój sukces zależy tylko i wyłącznie od przychylności klientów

* reklamowanie jest coraz bardziej trudne – coraz większa konkurencja wymusza stosowanie naukowych metod

* zmieniają się czasy, mody i okoliczności. ale ludzka natura pozostaje niezmienna.

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Claude C. Hopkins napisał niemal 90 lat temu – zdaniem wielu – najlepszą książkę o marketingu jaka kiedykolwiek postawła. Książka ta nosi tytuł „My Life In Advertising” a poniższy artykuł stanowią moje notatki po jej uważnym przestudiowaniu.

Książka – oraz notatki – przydadzą Ci się jeśli masz cokolwiek wspólnego z reklamą, marketingiem czy biznesem.

Claude C. Hopkins – lekcje biznesu, marketingu i reklamy część 1

* nie namawiaj, tylko przemawiaj (do potrzeb klientów)

* nie przechwalaj się – ludzi nie interesują Twoje sukcesy tylko ich własne korzyści

* jako gatunek jesteśmy zbyt samolubni by działać samolubnie – ludzie są zbyt dużymi egoistami by chcieli coś tylko dlatego, że należy do Ciebie

* biznes robi się dla zysków, nie dla dobrych pomysłów

* mów to czego nie powiedzieli inni (bo np. uznali, że to oczywiste)

* atakuj słabe punkty konkurencji

* nie masz żadnej przewagi? to znaczy, że nie masz przewagi (zastanów się jak ją stworzyć albo zmień biznes)

* same próbki nie wystarczą. stwórz wydarzenie, rozbudź emocje

* wykorzystaj ludzką ciekawość – przy zakupie wręczaj prezent-niespodziankę (2 warunki, to ma być niespodzianka oraz nie może być rozczarowująca)

* jeśli chcesz w biznesie robić wrażenie – rób je rezultatami. każdy inny sposób ma krótkie nogi

* znajdź sposoby na promowanie i sprzedawanie produktów innych ludzi a nigdy nie zabraknie Ci pieniędzy

* ludzie postrzegają firmy / instytucje jako bezosobowe. używaj osób i ich osobowości

* łatwiej uczynić znanym człowieka niż instytucję

* używaj konkretów, nie ogólników. ogólniki nikogo nie przekonują + wszyscy się ich spodziewają

* podawaj szczegóły. można je łatwo sprawdzić

* zawsze precyzyjnie analizuj sytuację

* oceniamy rzeczy niemal wyłącznie na podstawie ich wpływu na innych. Dlatego trend tłumu jest wyznacznikiem wartości

* ludzie podążają za trendami i preferencjami. idą za tłumem, ponieważ sami nie potrafimy oceniać faktów. wykorzystuj to

* praca w marketingu to praca z nagłymi przypadkami („Nikt do mnie nie dzwonił gdy niebo było jasne a morze spokojne.  I niemal każdy klient rzucił mnie gdy wyprowadziłem go na gładkie wody”)

* jeśli coś działa, nie zmieniaj tego

* działające metody porzuć tylko na rzecz innych, przetestowanych działających metod

* dobra reklama jest całościową historią ze wszystkimi faktami. po jednej lekturze mają wiedzieć wszystko

* pamiętaj by w reklamie stosować osobowość

* dokładnie analizuj powszechne opinie. sprawdzaj co ludzie sądzą i czego będą chcieli

* im bardziej starasz się coś sprzedać, tym większy opór wywołujesz

* nadmiar formy wskazuje na próbę sprzedaży = opór

* wszystko co odciąga uwagę od treści jest złe (patrz punkt powyżej)

* najlepsza sprzedaż to super-produkt lub super-usługa i zapomnienie o sobie (całkowite poświecenie klientowi)

* ludzi interesują wyniki a nie technologia czy cechy produktu

* w pewnych sytuacjach techniczne detale są ważne, ponieważ interesują klienta. ponieważ uważnie studiujesz rynek, będziesz wiedzieć kiedy, prawda?

* dobra nazwa to nazwa mówiąca (Marketing na sterydach)

* wielu biznesmenów robi fortunę w jednym biznesie, a traci ją w innych, sądząc, że wszystko zawsze im się uda

* skoro pacjent nie wtrąca się do chirurga podczas operacji, ani do prawnika podczas prowadzenia sprawy, niech Twoj klient nie wtrąca się do tego co robisz.

* nie starczy życia by nauczyć się wszystkiego o reklamie i marketingu

Cz. 3 Claude C. Hopkins

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Od razu przenosimy się w czasie.

Są lata 30-te XX wieku i jesteśmy w Nowym Jorku. Jest sam środek potężnego kryzysu (wiem, nic nowego, nie trzeba się przenosić). Twoim zdaniem jest sprzedawać bilety do kina. Powiedzmy sobie szczerze – filmy nie są artykułem pierwszej potrzeby. Poza tym, jeśli bliżej się nad tym zastanowić, kino, teatr, opera czy muzeum to miejsca, do których wchodzisz, płacisz a później wychodzisz bez niczego namacalnego w rękach (okradanie muzeum się nie liczy).

Tak więc, nie dość, że mamy kryzys, musisz sprzedawać bilety na coś co pozostawia po sobie jedynie wrażenia emocjonalno-estetyczne. Dość trudne zadanie. Dlatego paru facetów podeszło do tego bardzo naukowo. I co?

I okryli, że jeśli potencjalnego kupca wystawi się na  bodziec zachęcający do obejrzenia filmu minimum 7 razy w ciągu 72 godzin (spieszyli się, bo repertuar zmieniał się dość często) znacznie wzrasta szansa, że do kina pójdzie.

Tym cudownym sposobem narodziła się Zasada Siedmiu. Bardzo przydatna w marketingu, o czym więcej już za chwilkę.

A teraz wracamy tu i teraz. Załóżmy, że jesteś właścicielem małego biznesu. Niech będzie, że prowadzisz mała osiedlową knajpkę z chińszczyzną. Poza pocztą pantoflową stosujesz ulotki. Załóżmy teraz, że wiesz co robisz i ulotka stworzona jest z punktu widzenia marketingu bezpośredniego poprawnie (wiem, wiem, okrutny żart). Czyli sprzedajesz korzyści dla Klienta wspierając się cechami Twojej oferty, masz coś unikalnego, całość napisana jest profesjonalnie  „pod potrzeby” Klienta. Ba! Wiesz nawet kto jest grupą docelową – jednym słowem, bank rozbity.

Ulotki zostają rozdane, oczekiwanie w podnieceniu, kucharze grzeją woki, a wietnamska zupa Pho w Twojej chińskiej knajpie wesoło bulgocze a garnku. I co? I nic. Lub przynajmniej niewiele. Ale do cholery czemu?

No właśnie? Czemu? Przecież to nielogiczne. Dobra oferta dająca korzyść złożona właściwym osobom. Ten cholerny marketing bezpośredni nie działa! Stracone pieniądze!

Po pierwsze nie stracone. Po drugie, nie jest to wcale takie nie-logiczne.

Wracamy do Zasady Siedmiu. To, że Twój potencjalny Klient nie zareagował za pierwszym, drugim czy trzecim razem, nie oznacza, że został stracony razem z Twoimi pieniędzmi. Nawet w przypadku, w którym oferta była korzystna, pamiętaj, że jesteśmy stworzeniami upartymi, leniwymi, podejrzliwymi, niechętnymi wszelkim zmianom. W dodatku mamy sporo na głowie, uważamy, że nasze życie i nasze problemy są najważniejsze oraz jesteśmy bombardowani niewyobrażalną ilością materiałów reklamowych.

Planując następnym razem akcje marketingową z góry zakładaj, że potencjalni Klienci NIE odpowiedzą. Czyli zakładaj dokładnie odwrotnie niż większość marketingowców i właścicieli małego biznesu. Tu nie ma złotego gola. Czeka Cię cała seria karnych.

Tak więc, jeśli chcesz zwiększyć skuteczność swojego marketingu, myśl perspektywicznie. Myśl do przodu. Potrzebujesz minimum parokrotnego kontaktu ludzi z Twoją ofertą. Nie potrzeba 7 „ekspozycji” w 72 godziny. To było robione ze względu na szybko zmieniający się repertuar.

Jeśli nie posiadasz produktów czy usług z datą, przed którą muszą być sprzedane, Zasada Siedmiu mówi o minimum 7 impulsach w ciągu 18 miesięcy.

Jeśli zależy Ci na wygenerowaniu obrotów jak najszybciej, ustal „sztuczny” termin.

Wróćmy do przykładu knajpki. Powiedzmy, że tym, co ma przyciągnąć do Ciebie Klientów jest deser za darmo przy zamówieniu dania obiadowego. Oraz, że na tę promocję dajesz miesiąc, w naszym przypadku będzie to cały maj. Oznacza to, że Twój budżet reklamowy musi przewidzieć rozdawanie ulotek 2 razy w tygodniu co da nam 8 ekspozycji w ciągu miesiąca.

Wtedy i tylko wtedy, będziesz wiedzieć, czy oferta, ulotka i grupa docelowa były właściwie dobrane.

Marketing, co zbyt wiele osób stara się (pod)świadomie wypierać, jest agresywnym sportem kontaktowym. Dlatego nie ma tutaj miejsca na pasywność. Twoim zadaniem i Twoja odpowiedzialnością jest dotarcie do potencjalnych Klientów i zrobienie wszystkiego co niezbędne by skutecznie przedstawić im ofertę, która zostanie zapamiętana i wzięta pod uwagę.

Na koniec parę słów pod rozwagę. Stosując Zasadę Siedmiu (której skuteczność jest w marketingu udowodniona od ponad 80 lat) pamiętaj SKRAJNIE ważną rzecz – Twoja grupa docelowa musi być taka sama. Zasada Siedmiu sprawdzi się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ta sama osoba – w naszym przypadku – otrzyma w ciągu  4 tygodni 8 ulotek Twojej restauracji.

Na tym polega określenie grupy docelowej. Czyli tej, do której możesz wracać. W przeciwnym wypadku, zrobisz to, co robi większość rozdając materiały marketingowe przypadkowym osobom. Bez możliwości późniejszego wzmocnienia.

Oczywiście Zasada Siedmiu nie dotyczy tylko ulotek. Strona Twojej firmy, broszury, seminaria, każdy kanał dystrybucji i pozyskiwania Klientów jaki stosujesz – wykorzystaj ją wszędzie.

Zaplanuj swój marketing precyzyjnie, lub zgłoś się do mnie bym mógł Ci pomóc.

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

John Caples to absolutny klasyk klasyków marketingu bezpośredniego i copywritingu. Czasami na Allegro można dorwać jego książkę: „Skuteczna reklama”. Jestem jej szczęśliwym posiadaczem, dlatego teraz dowiesz się o 14 najsilniejszych ludzkich pragnieniach. Odwoływanie się do nich zwiększy sprzedaż. Czyli rozwinie Twój biznes. Wykorzystaj je w swoim marketingu.

1)  zarabianie pieniędzy
2)  oszczędzanie pieniędzy
3)  zabezpieczenie emerytalne
4)  natychmiastowa poprawa zdrowia
5)  zabezpieczenie opieki medycznej
6)  zabezpieczenie na starość
7)  awans zawodowy
8)  prestiż
9)  przyjemność
10) ułatwianie prac domowych
11) więcej wolnego czasu
12) komfort
13) odchudzenia
14) uwolnienie od trosk

W 3 słowach – poprawa jakości życia.

Rafał MazurMarketing, Copywriting, Branding, Konsultacje