Wpisy

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Do rzeczy. Masz mała firmę, coś sprzedajesz. Jak sprzedawać tego coraz więcej, coraz większej ilości ludzi, za coraz większe pieniądze i coraz bardziej wydajnie?

Oto pierwszy z elementów psychologii sprzedaży do wykorzystania w skutecznym marketingu.

STRACH

Jeśli masz wątpliwości co do tego, czy strach sprzedaje – włącz 24-godzinny kanał informacyjny.

Strach sprzedaje bo motywuje do działania. Wiąże się bezpośrednio ze stresem, który sprawia, że chcemy zrobić coś, by poczuć się lepiej.

Strach – realnie – oznacza dla nas obawę przed stratą. Utratę życia, zdrowia, pozycji, „twarzy”, godności. Strach może odnosić się do ciała oraz do ego.

JAK WYKORZYSTAĆ STRACH W MARKETINGU

Oczywiście nie wystarczy ludzi nastraszyć i czekać na napływ gotówki. Aby strach jako motywator zadziałał, potrzebujesz 4 prostych elementów:

  1. Porządnie kogoś nastraszyć
  2. Podać konkretne zalecenia by przeciwdziałać zagrożeniu
  3. Zalecenia te muszą być wiarygodne
  4. Odbiorca musi mieć pewność, że jest w stanie zalecenia wykonać

Musisz spełnić wszystkie te elementy.

Nie strasz czymś abstrakcyjnym lub mało znanym. Podłącz się po to czego już się boją lub o czym mieli szansę słyszeć.

Straszysz w konkretnym celu – a więc podaj zalecenia. Pozostawienie ich w strachu nie jest Twoim celem.

Jeśli napiszesz w swojej reklamie, że już po 17 latach treningu po 12 godzin dziennie, będą mogli obronić się skutecznie przez każdym napastnikiem – to przekaz ten nie spełnia kryterium nr. 4.

Jeśli napiszesz, że po 3 dniowym kursie 80-letnia babcia pobiła 3 kiboli – i podasz wiarygodny dowód – spełnisz element 3 i 4. Kurs trwa krótko, są wyniki, nawet babcie dają radę.

Dwa zastrzeżenia – żeby użycie strachu było moralne, Twoja oferta musi stanowić autentyczne rozwiązanie. To po pierwsze. Po drugie, nie możesz że straszeniem przesadzić – bo wywołasz paraliż. Nastraszyć – tak. Przerazić – nie.

Subtelną i delikatną formą strachu jest wykorzystywanie niedoborów lub ograniczonej ilości sztuk lub czasu. Wywołujesz wtedy strach przed utratą okazji. Promocja tylko do … – lub – ilość sztuk ograniczona – lub – kto pierwszy ten lepszy.

Wykorzystaj strach zwracając uwagę na 4 wspomniane elementy a następnie powiedz, dlaczego warto kupić od Ciebie.

Rafał Mazur marketing czyli zwiększanie zysków przedsiębiorców.

Idealny proces sprzedaży - szkolenia sprzedaż

Podczas moich konsultacji biznesowych na wierzch niemal zawsze wychodzą dwa te same problemy, z którymi borykają się właściciele drobnych biznesów. Niezależnie od branży.

Pierwsze fakt – przeciętnie 4 na 5 małych biznesów padnie.

Dlaczego?

Jak wspomniałem, podstawowe przyczyny są dwie.

Po pierwsze – 4 z 5 biznesów upadnie – ponieważ tych 4 przedsiębiorców jest ze sobą w kontakcie. Kryzys, kolejna fala kryzysu, ludzie nie mają pieniędzy, za wysokie podatki, zły rząd, nieprzyjazne prawo, niewdzięczni klienci – to są główne tematy ich rozmów. Non stop narzekanie i krytyka.

Wchłanianie przez osmozę negatywnego nastawiania oraz mentalności ofiary – to główna przyczyna upadku małych biznesów. Główne stany emocjonalne – stres, wątpliwości i strach.

Emocje się udzielają. Szczególnie te złe. Musisz za wszelką cenę oderwać się od złego wpływu – od krakania, od szukania wymówek, od wszelkiego rodzaju myślenia, które uzależnia Twój sukces (lub jego brak) od czynników zewnętrznych na które nie masz wpływu.

Nie chodzi tylko o Twoich kolegów po fachu czy znajomych. Media specjalizują się w dołowaniu i masowym zastraszaniu ludzi – w ten sposób podnosi się rankingi oglądalności, czyli wpływy z reklam.

Wynik jest prosty – emocje (negatywne emocje) biorą górę. Strach wygrywa. Nie możesz być kreatywny, kiedy jesteś przerażony. Nie możesz myśleć otwarcie, jeśli jesteś zblokowany.

A na rynku, na którym na dobrą sprawę jest więcej biznesów niż potrzeba, bycie kreatywnym jest obowiązkiem.

Musisz być pierwszy, albo inny. Jak chcesz być inny, skoro się boisz i koncentrujesz tylko na tym, co złe? Jak chcesz jechać do przodu, skoro ciągle gapisz się we wsteczne lusterko?

Drugim najczęstszym problemem, z którym się spotykam jest to, że przedsiębiorcy mają poważny problem z braniem dobrych pieniędzy za dobrze wykonaną usługę. Są całkowicie zablokowani, zamrożeni myślą o tym, że trzeba od kogoś wziąć pieniądze.

Pracowałem między innymi z lekarzami, którzy po udzieleniu ludziom pomocy wstydzili poprosić o należne im pieniądze. Mowa oczywiście o ludziach prowadzących swoje prywatne gabinety.

Ponownie, spowodowane jest to wątpliwościami i strachem. Do tej kombinacji dodaj stres.

Jak temu zapobiec?

Musisz zrozumieć:

Po pierwsze – na poziomie logicznym i emocjonalnym – że biznes polega na zaspokajaniu potrzeb innych ludzi. Albo rozwiązujesz czyjeś problemy albo zaspokajasz pragnienia. W skrócie – wyświadczasz tym ludziom przysługę. Ułatwiasz i uprzyjemniasz im życie.

Po drugie – głównym powodem tego bloku jest myślenie, że Twój biznes kręci się wokół Ciebie. A tak nie jest. Twój biznes kręci się wokół potrzeb Twoich Klientów.

Mówiąc bardziej metafizycznie:

To Nie Chodzi o Ciebie – To Przechodzi PRZEZ Ciebie

Przestań koncentrować się na sobie – zacznij koncentrować się na końcowym odbiorcy. Pomyśl o wszystkich korzyściach, które ten ktoś otrzyma. O wszystkim tym, co w jego życiu ulegnie poprawie. Twoim zadaniem jest te korzyści dostarczyć. Jesteś tylko posłańcem. Ale posłańcem, który wystawia rachunek.

Jeśli obawiasz się brania uczciwej ceny za wartość której dostarczasz, oznacza to, że boisz się pomagać innym – a to jest już całkowicie nielogiczne.

Pomaganie innym jest przecież najbardziej szlachetną czynnością, jaką można wykonywać.

Twoje obawy, wątpliwości oraz strach miną, gdy skoncentrujesz się na korzyściach, jakie czerpać będą Ci, którzy zdecydują się z Tobą współpracować.

PS – mała podpowiedź: sytuacja na rynku może być lepsza lub gorsza, ale ludzie ZAWSZE mają potrzeby, pragnienia i problemy. Myśląc o tym jak im pomóc (i wystawić za to rachunek) przestajesz myśleć wąsko (jestem w biznesie X) a zaczynasz myśleć szeroko (co jeszcze mogę im sprzedawać?) tworząc w ten sposób biznes X-Y-Z…

Rafał Mazur marketing czyli zwiększanie zysków przedsiębiorców.