Od wielu lat analizuję to, co cechuje skutecznych ludzi – nie tylko w biznesie. I – ponad wszelką wątpliwość – znalazłem kilka wspólnych cech, które tego typu ludzi łącza. Niezależnie od branży czy stylu zarządzania.
Spójrzmy.
I od razu dodam – nie są to wnioski, które spodobają się „przytulaczom drzew” spod znaku All You Need Is Love lub książek w stylu „Inteligencji emocjonalnej” ukazujących „zalety” empatii i zrozumienia.
Wspólną kompulsją tych ludzi jest potrzeba (żądza) wygrywania. Użyłem słowa kompulsja nieprzypadkowo. To jest rodzaj obsesji.
„Nie myślą w kategoriach pieniędzy. Myślą w kategoriach wygrywania. Oczywiście, wielka wygrana w środowisku biznesowym oznacza przypływ pieniędzy. Ale to nie powinno być Twoim celem. Twoim celem jest wygrywanie. Wygrywać, wygrywać, wygrywać. Wygrywać zawsze – a nie tylko czasami. Wygrywać za każdym razem” Sumner Redstone, majątek – 4,7 miliarda $
http://youtu.be/rDPby-qeDOc
Dążenie do wygranej jest absolutne, bezwzględne i brutalne. Empatia zostaje wyłączona. Życie i biznes nie są jedynie grą. To pole walki o byt, miejsce udowodnienia swoich umiejętności przeżycia.
Wielu liderów chce i lubi wygrywać, ale nie wszyscy chcą osiągnąć zwycięstwo za wszelką cenę (nie mówię tu jednak o łamaniu prawa).
Motywacją do wygrywania jest dążenie do podziwu jakim obdarza się zwycięzców oraz pierwotny lęk przed porażką grożącą wyginięciem (patrz – miejsce udowodnienia umiejętności przeżycia). Wszystko możne stanowić zagrożenie, dlatego, jak powiedział Andy Grove z Intela – „Przeżyją tylko paranoicy”.
Ta skrajna waleczność przynosi ze sobą brak zaufania, strach i agresję. Oraz rezultaty.
Oczywiście, podstawą jest pełna klarowność co do tego, jaki jest Twój cel. Dopiero precyzyjne i ostateczne określenie czego chcesz spowoduje, że opisana powyżej strategia pozwoli Ci to osiągnąć.
W skrócie – pierwsze ściśle określony cel, potem kompulsja wygrywania.
Rafał Mazur – marketing czyli zwiększanie zysków przedsiębiorców.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!